Jeśli w samochodzie klimatyzacja przestała chłodzić i wieje ciepłym powietrzem, problem może tkwić nie tylko w czynniku chłodniczym. Analizujemy główne przyczyny i sposoby ich rozwiązania.
Wielu kierowców zauważa, że klimatyzacja, zamiast obiecanej chłodu, zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem. Najczęściej jest to spowodowane wyciekiem czynnika chłodniczego — bez niego system po prostu nie może chłodzić. Istnieją jednak inne czynniki wpływające na temperaturę powietrza w kabinie.
Na prędkości powietrze z zewnątrz dostaje się do kabiny praktycznie bez zmian, ale w korku lub na postoju zdąży się nagrzać. Wloty powietrza są zazwyczaj umieszczone w pobliżu przedniej szyby, gdzie ciepło z silnika i gorąca karoseria (szczególnie ciemna) podnoszą temperaturę napływającego strumienia. Dodatkowe ogrzewanie może tworzyć nagrzewnica, a jeśli kolektor wylotowy lub turbina są blisko przegrody silnika, powietrze staje się prawie parzące.
Współczesne systemy klimatyczne są bardziej skomplikowane niż starsze modele. Nawet w trybie wentylacji powietrze przechodzi przez parownik klimatyzacji, a ogrzewanie odbywa się przez grzejnik nagrzewnicy. Wcześniej używano do tego mechanicznych zaworów, ale teraz zastąpiono je automatycznymi klapami. Jeśli któraś z nich się zablokuje lub zepsuje, gorące powietrze może się przedostawać do kabiny nawet przy wyłączonym ogrzewaniu.
Najczęściej winna jest sama klapa — deformuje się lub zacina. Jeśli napęd jest elektryczny, problem może leżeć w serwomechanizmie: wtedy potrzebna jest diagnostyka i możliwa wymiana. W niektórych przypadkach pomaga przeprogramowanie jednostki sterującej klimatyzacją, ale to już praca dla specjalistów.