Dlaczego crossover BMW XM pozostał niechciany: przyczyna porażki modelu

Decyzja BMW o wprowadzeniu na rynek modelu XM okazała się kontrowersyjna. Ostatecznie największym rozczarowaniem dla Niemców okazał się hybrydowy crossover. Dlaczego model nie spełnił oczekiwań?

19 marca 2025 02:29 / Wiadomości

Ubiegły rok był dla BMW kolejnym etapem utrzymania pozycji na rynku samochodów premium. Niemiecki producent zachował status lidera, sprzedając ponad 2,2 mln pojazdów, mimo niewielkiego spadku sprzedaży (-2,3%). Jednakże triumf został przyćmiony przez porażkę hybrydowego crossovera XM – modelu, który okazał się „słabym ogniwem” w gamie marki.

Rekordowe liczby, ale nie dla XM

Statystyki sprzedaży XM formalnie pokazują wzrost: w ciągu roku sprzedano 7 813 jednostek (+15,8%). Jednak te liczby bledną na tle innych modeli marki. Nawet rzadki roadster Z4, przeznaczony dla wąskiej grupy odbiorców, przewyższył nowość z wynikiem 10 482 sprzedanych aut, mimo spadku popytu o 4,3%.

Eksperci podkreślają: bezpośrednie porównanie Z4 i XM jest nieadekwatne z powodu różnicy w kategoriach cenowych. Ale paradoksem jest to, że kabriolet w niszowym segmencie wyprzedził crossover – typ nadwozia, który tradycyjnie dominuje w światowych rankingach. To skłania do wątpliwości co do słuszności pozycjonowania XM.

Amerykański zakład, który się nie sprawdził

Główne nadzieje BMW wiązały się z rynkiem USA, gdzie jesienią 2022 roku trafił XM. Rzeczywistość okazała się bardziej brutalna: tylko 1 974 pojazdy (25% globalnych sprzedaży) znalazły nabywców w Stanach. Dla porównania – w Niemczech w analogicznym okresie sprzedano 1 200 elektrycznych i7, choć model został wprowadzony później.

Błędny wybór BMW?

Historia XM rozpoczęła się od nieoczekiwanego zwrotu. Początkowo inżynierowie pracowali nad koncepcją Vision M Next – następcą kultowego M1. Jednak projekt został zamknięty, a zasoby przekierowano na stworzenie hybrydowego crossovera o ekstrawaganckim designie.

Logika ekonomiczna była oczywista: XM powstał na bazie gotowej platformy z wykorzystaniem komponentów przyszłego M5, co zmniejszyło koszty. W podobnym duchu wyprodukowano ekskluzywne wersje 3.0 CSL (na bazie M4 Coupe) i Skytop (pochodna od M8 Convertible).

Jednak według statystyk klienci nie docenili kompromisu. Fani marki oczekiwali rewolucji w duchu klasycznych samochodów sportowych, a nie kolejnego crossovera, nawet jeśli jest hybrydowy.

Niski popyt na XM może stać się powodem do przemyślenia strategii. W kuluarach salonów samochodowych już słychać plotki o wznowieniu prac nad sportowym samochodem-następcą M1. Tymczasem Bawarczycy muszą zdecydować: kontynuować promocję "hybrydowego nieudacznika" czy postawić na sprawdzone hity, takie jak X5 i X7, które rokrocznie przynoszą stabilny zysk.

Mogą Cię również zainteresować wiadomości:

Tesla Model S i Model X: drugi lifting plus drobne poprawki nadwozia i podwozia
TOP niechciane awarie, od których często rezygnują warsztaty samochodowe
Peugeot E-208 GTi: sportowy elektryk na tle wygasającego entuzjazmu
BYD rozpoczął sprzedaż luksusowego sedanu Yangwang U7: 1300 koni i mniej niż 3 sekundy do 100 km/h
Niskie zapotrzebowanie na elektryczne furgonetki Forda w Wielkiej Brytanii: wszystko przez konkurencję
Alpina B7: to jak BMW 'Siódemka', ale lepsze
Opel prezentuje wersję Grandland z napędem na wszystkie koła na silniku elektrycznym
Silnik benzynowy vs diesel: co wybrać? Zalety i wady, cechy eksploatacji