Opel Mokka GSE: kolejny elektryczny samochód sportowy od Stellantis, ale czy ktoś go potrzebuje?

Koncern Stellantis po raz piąty próbuje sprzedać Europejczykom produkt, który nie jest zbyt atrakcyjny - elektryczny samochód o niewielkim zasięgu, Opel Mokka GSE.

19 czerwca 2025 14:35 / Recenzje

Koncern Stellantis ponownie stawia na sportową elektronikę — tym razem z nowym Oplem Mokka GSE. Formalnie jest to "tuningowany" elektryczny crossover, ale w rzeczywistości jest to piąty produkt o tym samym opakowaniu dopasowany do kolejnej marki. Wcześniej widzieliśmy już Lancia Ypsilon HF, Abarth 600e, Peugeot E-208 GTi i Alfa Romeo Junior Veloce. Wszystkie one zostały zbudowane na zmodernizowanej platformie e-CMP, a teraz przyszła kolej na Opel.

Jeśli pomyślałeś: "Czy my tego już nie widzieliśmy?" — masz rację. Ale Stellantis, wydaje się, liczy na magię wizerunku, aby sprzedać dość drogi, przednionapędowy subkompaktowy samochód elektryczny o ograniczonym zasięgu jako stylową nowość.

Hot-hatche: nostalgia w wersji elektrycznej

Kiedyś Opel rzeczywiście potrafił robić prawdziwe hot-hatche. Przypomnijmy sobie Corsę D OPC poprzedniej generacji z 1,6-litrowym turbodoładowanym silnikiem: 192 KM, a w wersji Nürburgring — nawet 211 KM. A to wszystko przy sensownych cenach.

Dzisiejsza rzeczywistość jest zupełnie inna. Rynek europejski jest dosłownie zasypany crossoverami, a w segmencie "małych samochodów sportowych" wzorem pozostaje benzynowa Toyota GR Yaris. Z napędem na wszystkie koła, agresywna i jednocześnie z prawdziwie "kierowcowym" charakterem. Tak, cena jest wysoka — od 51 990 euro w Niemczech, — ale klienci rozumieją, za co płacą. Toyota, posiadając dużą flotę niskoemisyjnych hybryd, może pozwolić sobie na produkcję takich samochodów bez zagrożenia dla średnich korporacyjnych emisji CO₂.

Niestety, Stellantis nie może. Dlatego produkuje wersje sportowe swoich samochodów elektrycznych, które w istocie różnią się od standardowych tylko wyglądem, zawieszeniem i oprogramowaniem.

Co wiadomo o Mokka GSE?


Kilka tygodni temu Opel zaprezentował Mokka GSE Rally — koncepcyjny rajdowy elektryczny crossover. Teraz na rynku pojawia się wersja cywilna, po prostu Opel Mokka GSE. Samochód przechodzi obecnie ostatnie testy, ale zważywszy na to, że "doprowadzają" tę samą technologię po raz piąty, nie należy spodziewać się niczego nowego.

Specyfikacja techniczna jest całkowicie identyczna jak u modeli na tej samej platformie:

Jak wcześniej, platforma e-CMP (w nowej wersji Smart Car) pozostaje wąskim gardłem. Zasięg — warunkowy. W "bojowym" trybie przy aktywnej jeździe realny zasięg raczej nie przekroczy 250 km. O uczestnictwie w wyścigach nie ma mowy — to w zasadzie tylko stylowy miejski samochód elektryczny z dynamicznymi możliwościami.

Wizualnie i we wnętrzu wszystko zgodnie z normami


Zgodnie z "sportową" wersją, wizualnie Mokka GSE będzie się wyróżniać:

Słowem, wszystko jest zgodne z listą kontrolną marketera.

Cena: drogo, ale nie premium


Oficjalna cena Mokka GSE nie została jeszcze ogłoszona, ale pewne wytyczne już mamy. W Niemczech:

Opel — formalnie marka "prostsza", więc logiczne jest oczekiwanie ceny w granicach 40 000–42 000 euro. Ale nawet ta kwota budzi pytania. Bo, dodając niewielką kwotę, można kupić Toyotę GR Yaris i otrzymać samochód z prawdziwym charakterem i dynamiką, a nie kolejny zunifikowany samochód elektryczny z agresywnym wyglądem.

Zamiast zakończenia

Okazuje się, że Stellantis uruchamia piąty raz ten sam produkt pod różnymi markami, mając nadzieję, że marketing spełni swoje zadanie. Ale w warunkach, gdy klienci coraz lepiej poznają część techniczną, może to być niewystarczające. Stawka na "sportowy" wizerunek bez realnej treści działa coraz gorzej. I chociaż Opel Mokka GSE z pewnością znajdzie swoich nabywców — zwłaszcza wśród tych, którzy chcą stylowego elektryka bez pretensji — sukces masowy raczej mu nie grozi.

Mogą Cię również zainteresować wiadomości:

Hyundai Ioniq 6: zmieni zasady gry, elektryczny sedan - potwór zasięgu
Elementy LFP za 45 dolarów za kWh: spadek cen akumulatorów przewyższył wszystkie prognozy
Elon Musk wprowadzi do samochodów Tesla AI z osobowością – od filozofa do flirtującego rozmówcy
Mitsubishi Outlander PHEV zaprezentuje na japońskich targach system audio premium Yamaha
BYD: wojna cenowa na samochody elektryczne w Chinach niszcząca dla branży
Słynni projektanci samochodów XX wieku nie od razu wybrali zawód
Skoda rozszerza gamę Kylaq: nowa wersja obiecana na koniec roku
Lotus Emeya S teraz służy w policji Dubaju