Pierwsze zdjęcia wersji testowej trafiły do publicznego dostępu. Samochód testowy zauważono na drogach Europy.
Mimo plotek o zakończeniu historii, sportowy Volkswagen T-Roc R otrzyma nową generację. Niemiecki brand oficjalnie potwierdził: prace nad modelem są już w toku. Potwierdzają to również szpiegowskie zdjęcia wykonane na drogach Europy Południowej — tam testowany jest prototyp z karoserią od Golf R, co nie jest zaskakujące: oba samochody mają wiele wspólnego w kwestiach technicznych, w tym platformę MQB.
Testowy mul różni się zwiększonym prześwitem i plastikowymi poszerzeniami nadkoli — typowymi elementami przedprodukcyjnych aut. Choć prototyp zewnętrznie przypomina Golfa, seryjny T-Roc R zostanie wykonany w nowym języku stylistycznym Volkswagena, gdzie już zarysowane są cechy następnej generacji modelu. Wcześniej w sieci pojawiały się rendery dające pojęcie o przyszłym wyglądzie: agresywny body kit, szersze tory, duże wloty powietrza.
Pod maską zachowany zostanie 2,0-litrowy silnik benzynowy TSI, dobrze znany z obecnej generacji, ale jego moc zostanie zwiększona — przekroczy 300 KM (obecna wersja rozwija 300 KM i 400 Nm). W parze — 7-biegowa DSG i firmowy napęd 4Motion, zapewniający pewne zachowanie na każdej nawierzchni.
Volkswagen zamierza najpierw zaprezentować standardowego T-Roca pod koniec 2025 roku. Natomiast 'naładowana' wersja R pojawi się w pierwszej połowie 2027 roku, bliżej początku seryjnej produkcji. Nadal będzie to uniwersalny crossover, łączący cechy sportowe i praktyczność, co już doceniło ponad 80 tysięcy właścicieli T-Roc R od czasu debiutu pierwszej wersji w 2019 roku.