Zaktualizowana Tesla jest cichsza — za te same $99 990.
Tesla wprowadziła na rynek odświeżoną wersję Model S Plaid na rok modelowy 2026. Zmiany zewnętrzne są zauważalne tylko przy bliższej inspekcji: nowy przedni zderzak ma teraz wbudowaną kamerę, wloty powietrza stały się czarne, a tylna część zyskała przeprojektowany dyfuzor. Pojawiły się także adaptacyjne reflektory LED z przodu oraz zaktualizowane tylne światła.
Linia kół jest teraz standardowo reprezentowana przez 19-calowe felgi «Magnetite». Za dodatkowe $4500 dostępne są 21-calowe alufelgi «Valerium». W gamie kolorów nadwozia pojawił się nowy odcień — Frost Blue Metallic, którego koszt wynosi $2500.
Główna zmiana dotyczy komfortu akustycznego. Według pierwszych opinii właścicieli wnętrze stało się znacznie cichsze, szczególnie przy dużych prędkościach i w mieście. Wnętrze zostało wzbogacone o dynamiczne podświetlenie paneli i kart drzwi, a także wskaźnik martwego pola w lusterkach. Centralny interfejs został nieco udoskonalony, ale architektura wnętrza pozostała niezmienna: te same fotele, ta sama konsola centralna i wybór pomiędzy «sterem» a klasyczną kierownicą (ta druga nadal kosztuje $1000).
Technicznie Tesla Model S Plaid pozostaje wierna sobie: moc przekracza 1000 KM, a przyspieszenie do 100 km/h trwa mniej niż dwie sekundy. Jednak istnieje niewielka poprawa — zwiększenie zasięgu: teraz wynosi do 592 kilometrów (wzrost o 20 mil w porównaniu do poprzedniej wersji).
Przy cenie początkowej $99 990 zaktualizowana Tesla Model S Plaid nadal pozostaje jednym z najszybszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie samochodów elektrycznych w segmencie premium na lata 2025–2026.